Premier: lepiej późno niż później?
Zuzanna Dąbrowska Między władzą a opozycją rozpoczyna się proces o ustalenie ojcostwa. Bo, jak wiadomo, wielu ojców ma tylko sukces. Rosnący pandemiczny strach jest sierotą.
Premier Mateusz Morawiecki zaprosił opozycję do dyskusji o tym, jak poradzić sobie z pandemią koronawirusa. Już! Prawie siedem miesięcy od wybuchu pandemii. W dodatku zaapelował też, by w sprawie zagrożenia wszyscy stali się „jedną drużyną". Czy naprawdę musiało dojść do takiego wzrostu zakażeń, by szef rządu przyznał się, że nie wie wszystkiego, a jego rząd nie jest omnipotentny?
Opozycja natychmiast podniosła lament, że chodzi o to, by ją uwikłać we wszystkie błędy popełnione przez władzę. Lament słuszny, ale bezproduktywny. Bo oczywiste jest, że premierowi chodzi o podzielenie się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta