Kolejne wyzwolenie ze złotej klatki
GRZEGORZ SIEMIONCZYK Pandemia otworzyła nowy rozdział w historii gospodarczej. Tym razem to rządy wzięły na siebie ciężar walki z kryzysem, starając się nie dopuścić do fali bankructw przedsiębiorstw i masowych zwolnień, a pracownikom, mimo wszystko pozbawionym pracy, oferując hojniejsze niż zwykle świadczenia. Czy jesteśmy skazani na dryf w kierunku coraz większej roli państwa w gospodarce?
To wspaniała rzecz dla naszych przedsiębiorców, producentów i pracowników, że mogą znów zakosztować nadziei. Muszą jednak pamiętać, aby nie pozwolić się nigdy ponownie zamknąć w złotej klatce, w której usychali przez te wszystkie lata!" – triumfował ekonomista John Maynard Keynes, gdy w 1931 r. Wielka Brytania zdecydowała się na dobre wycofać z systemu waluty złotej. Zwolniona z obowiązku utrzymywania sztywnego kursu wymiany funta szterlinga na złoto mogła prowadzić politykę fiskalną i pieniężną dopasowaną do potrzeb lokalnej gospodarki, wspierającą popyt i zatrudnienie. Ta nowo odkryta elastyczność, zgodnie z przekonaniami Keynesa, ojca współczesnej makroekonomii, pomogła Wyspom uporać się z konsekwencjami wielkiego kryzysu. Niedługo po Wielkiej Brytanii „złote kajdany" – jak ograniczenia narzucane przez system waluty złotej określił w tytule swej głośnej książki Barry Eichengreen – zaczęły zrywać kolejne kraje.
Nie taki pusty wóz z amunicją
Recesja wywołana przez pandemię Covid-19, która gwałtownością i geograficznym zasięgiem przebiła nawet wielki kryzys, wydaje się mieć na politykę makroekonomiczną równie wyzwalający wpływ jak wydarzenia sprzed niemal stulecia. Jeszcze dwa lata temu sekretarz generalny OECD Angel Gurria oceniał, że banki centralne wyczerpały amunicję. Komentował w ten sposób doniesienia, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta