Politycy lubią dawać prezenty
Co tu dużo ukrywać – program Rodzina 500+ diametralnie zmienił obraz polskiej biedy, choć nie powiem, żeby problem został rozwiązany - mówi Cezary Miżejewski, wiceminister pracy w rządach Leszka Millera i Marka Belki, działacz PPS.
Plus Minus: Zajmuje się pan zawodowo biedą i wykluczeniem, o biedzie zatem wie pan wszystko?
Nie wszystko. Bieda się zmienia, nie zawsze ma wymiar czysto finansowy, ale np. związana jest z dostępem do usług, pojawiają się jej nowe formy, np. ubóstwo energetyczne. Dlatego cały czas trzeba się uczyć nowych rzeczy, żeby skutecznie biedzie przeciwdziałać.
Ile ludzie w Polsce żyje w skrajnym ubóstwie? I co to właściwie znaczy skrajne ubóstwo?
Skrajna ubóstwo to dochody wystarczające na minimum egzystencji, czyli na podstawowe przeżycie. Wedle obecnych norm to jest 615 zł na miesiąc w gospodarstwie jednoosobowym. Za takie pieniądze żyje obecnie w Polsce ok. 4 proc. obywateli czyli 1,6 mln ludzi. M.in. dzięki zniesieniu kryterium dochodowego przy ubieganiu się o świadczenie 500+ na pierwsze dziecko w ubiegłym roku liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie zmalała o 460 tys. Co tu dużo ukrywać – program 500+ diametralnie zmienił obraz polskiej biedy, choć nie powiem, żeby problem został rozwiązany. W skrajnym ubóstwie ciągle żyje w Polsce ok. 300 tys. dzieci. Ostatnio dyskutowaliśmy w Polskim Komitecie EAPN (Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu – red.), jakie cele postawić sobie na okres do 2030 roku, i uznaliśmy, że chcemy doprowadzić do całkowitego wyeliminowania ubóstwa wśród dzieci.
A jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta