Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Panarabskie mrzonki Kaddafiego

30 października 2020 | Rzecz o historii | Mariusz Janik
Spotkanie Nasera i Kaddafiego w Jordanii, wrzesień 1970 r.
źródło: Getty Images
Spotkanie Nasera i Kaddafiego w Jordanii, wrzesień 1970 r.
Uroczystość powitania na kairskim lotnisku 4 października 1971 r. prezydenta Syrii Hafiza al-Asada (pierwszy z prawej) i libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego  (pierwszy z lewej) przez prezydenta Egiptu Muhammada Anwara as-Sadata
źródło: EAST NEWS
Uroczystość powitania na kairskim lotnisku 4 października 1971 r. prezydenta Syrii Hafiza al-Asada (pierwszy z prawej) i libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego (pierwszy z lewej) przez prezydenta Egiptu Muhammada Anwara as-Sadata
Spotkanie przywódców państw arabskich w Jordanii, wrzesień 1970 r.
źródło: Getty Images
Spotkanie przywódców państw arabskich w Jordanii, wrzesień 1970 r.

Zamach stanu, który ponad pół wieku temu wyniósł do władzy Muammara Kaddafiego, oznaczał wówczas ostatnią, desperacką próbę ożywienia idei panarabskiej. Narwany 27-latek nie dostrzegał jednak, że próbuje zmusić do uległości stado samotnych wilków.

Baryton Gamala Abdela Nasera hipnotyzował słuchaczy. Nie inaczej miało być 26 października 1954 roku na wiecu w Aleksandrii, gdzie przywódca egipskich Wolnych Oficerów miał zaprezentować wyniki porozumień z Brytyjczykami wyznaczających warunki ich ewakuacji z Egiptu.

Niewiele zdążył powiedzieć. Stojący w odległości zaledwie 7 metrów Mohamed Abdel Latif na widok stającego przy pulpicie – wciąż nieformalnego – przywódcy Egiptu wyszarpnął zza pazuchy rewolwer i wystrzelił w jego kierunku osiem kul. Jedna z nich dosięgła ochroniarza Nasera, ten jednak jakimś cudem nie został nawet draśnięty. Mało tego, przez harmider, jaki wybuchł w aleksandryjskiej hali, przebił się jego magiczny głos. – Bracia i siostry, zachowajcie spokój – nawoływał.

Kolejne kwestie stały się historią i z zaplanowanym wystąpieniem nie miały już wiele wspólnego. „Rodacy, moja krew płynie dla was i Egiptu. Żyję dla waszego dobra i umrę za waszą wolność i honor. Niech mnie zabiją, nie boję się tego, póki budzę w was dumę, honor i wolność. Jeśli Gamal Abdel Naser ma umrzeć, każdy z was stanie się Gamalem Abdelem Naserem. Naser wywodzi się z was i dla narodu chce poświęcić swoje życie" – perorował bohater arabskiego świata. Jak trzeźwo kwituje jego biograf Said K. Aburish: „Naser zawsze był lepszy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11801

Wydanie: 11801

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament