Ukraiński mistrz walczy z czołgiem
Ołeksandr Usyk nie szuka dróg na skróty, chce walk z mistrzami wagi ciężkiej, ale najpierw musi pokonać w Londynie Derecka Chisorę.
Ukrainiec Usyk dwa lata temu wygrał w Moskwie w wielkim stylu pierwszą edycję turnieju World Boxing Super Series i został królem wagi junior ciężkiej. Wcześniej zdobył wszystko w boksie amatorskim. Był mistrzem świata i Europy, pewnie sięgnął też po olimpijskie złoto w Londynie (2012). Później odnosił efektowne zwycięstwa w półzawodowej lidze World Series of Boxing (WSB) w zespole Ukraine Otamans, podobnie jak jego przyjaciel Wasyl Łomaczenko. I to ojciec Wasyla, Anatolij, był w tamtych czasach jego trenerskim guru.
Amatorski bilans Usyka (335 zwycięstw, 15 porażek) jest imponujący, w WSB nie przegrał żadnej z sześciu walk, podobnie jak na zawodowym ringu (17 wygranych, 13 przed czasem). Szybko pobił rekord Evandera Holyfielda, zdobywając mistrzowski pas WBO w zaledwie dziesiątym pojedynku. Odebrał go Krzysztofowi Głowackiemu w gdańskiej Ergo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta