Kościół na celowniku islamistów

źródło: AFP

Terrorysta wtargnął do bazyliki Notre Dame zaraz po jej otwarciu

Terrorysta zabił trzy osoby w bazylice w Nicei. Po laickiej Republice ofiarą ataków staje się we Francji chrześcijaństwo.

21-letni Tunezyjczyk o imieniu Brahim wtargnął kilka minut po 9 rano do Notre Dame, największego kościoła miasta. O tej godzinie świątynia była prawie pusta – modliło się tylko kilka osób. Zamachowiec, krzycząc, „Allahu Akbar" (Bóg jest wielki) dopadł najpierw 70-letnią kobietę, której niemal odciął głowę. Inną, 30-letnią kobietę zdołał wielokrotnie ranić nożem, zanim ta uciekła do sąsiedniej kafejki. Chwilę później zmarła jednak z nadmiernego upływu krwi.

Ofiarą zabójcy padł też 45-letni zakrystian. Zanim około 9.10 do kościoła wtargnęli policjanci, islamista ranił jeszcze kilka osób, ale ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo. Sam morderca został postrzelony przez służby porządkowe i przewieziony do szpitala.

40 tysięcy kościołów

Dwie godziny później ten sam okrzyk (wyznanie wiary) w Awinionie wydał inny...