Miasta i gminy nie tylko powinny, ale i chcą być coraz bardziej zielone

źródło: AdobeStock

Władze Krakowa jako pierwsze w Polsce zapowiedziały osiągnięcie neutralności klimatycznej już do 2030 r.

źródło: AdobeStock

Sopot jest najbardziej zielonym miastem w Polsce, może pochwalić się najczystszym powietrzem. Mimo to wciąż mocno inwestuje w ekologię

Na samorządach ciąży szczególna odpowiedzialność za ochronę środowiska. Władze lokalne widzą z bliska skalę problemów i mają sposoby, by się z nimi uporać.

Administracja lokalna sama w sobie nie jest wielkim źródłem zanieczyszczeń, ale to właśnie władze miast stoją w tej dziedzinie przed ogromnym wyzwaniem. Jak pokazują badania Coalition for Urban Transitions, w wymiarze globalnym to miasta – mieszka w nich ponad połowa światowej populacji – są odpowiedzialne za trzy czwarte światowej emisji dwutlenku węgla. Biorąc zaś pod uwagę, że w Polsce w obszarach zurbanizowanych mieszka aż 60 proc. ludności, u nas udział ten może być nawet większy.

Ekstremalne zmiany

To w miastach ruch pojazdów - i aut osobowych, i komunikacji miejskiej – jest najbardziej skoncentrowany, to tam zużywa się najwięcej energii elektrycznej i cieplnej – i przez mieszkańców, i przy świadczeniu różnych usług publicznych. Miasta produkują najwięcej śmieci i ścieków komunalnych. Jakby tego było mało, lokalne władze, nie tylko te miejskie, ale wszystkie w Polsce, muszą zmagać się ze skutkami zmian klimatu, takimi jak np. ekstremalne zjawiska pogodowe, gwałtowne burze i podtopienia. Ale bywa też odwrotnie – nasilają się w niektórych regionach upały i susze, więc coraz bardziej widoczny jest w Polsce deficyt wody.

Samorządową odpowiedzią w wymiarze symbolicznym jest m.in. „Deklaracja współpracy klimatycznej polskich miast...