Twardy lockdown zaboli firmy i pracowników
Choć jesienna recesja może być płytsza niż wiosenna, mocniej uderzy w rynek pracy. Jeśli nowy lockdown potrwa dłużej, nawet tarcze osłonowe nie uchronią nas przed zwolnieniami.
– Wchodzimy w kolejny, niezwykle trudny czas dla branży i już dzisiaj wiadomo, że wiele firm nie wyjdzie z niego cało – mówi Anna Szmeja, prezes Retail Institute. – Branża handlowa po kolejnym lockdownie nie podniesie się latami.
Potężny cios
Podobne głosy płyną praktycznie ze wszystkich firm dotkniętych nowych restrykcjami. Do grona zamkniętych już branż (np. fitness i gastronomii) od soboty dołączą galerie handlowe (ze wszystkimi sklepami innymi niż spożywcze, apteki, drogerie i punkty usługowe), hotele (mogą przyjąć tylko gości w podróży służbowej), kina i teatry.
Można też spodziewać się większych absencji pracowników w różnych firmach, bo rząd wysłał do domów dzieci z klas I–III. Jeśli zaś liczba zakażonych nie przestanie szybko rosnąć, za dziesięć dni czeka nas kwarantanna narodowa, co może oznaczać zakaz wychodzenia z domu z wyjątkiem pracy czy po niezbędne zakupy.
– To potężny cios w cały rynek centrów handlowych, który jest mocno nadwyrężony wiosennym lockdownem i ostatnimi ograniczeniami – komentuje Anna Malcharek, dyrektor zarządzający w Gemini Holding, właścicielu trzech centrów Gemini Park. – To radykalny i przedwczesny krok, bo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta