Mocarstwo bez powabu
Autorytet USA należy uznać za stracony na dłużej, być może nawet na zawsze. Dla całego pokolenia młodych ludzi, których socjologowie i historycy nazwą być może pokoleniem covidu, Ameryka ostatecznie przestanie istnieć jako istotny, pozytywny punkt odniesienia.
Trudno przewidzieć, jak w przyszłości historycy będą przedstawiać nasze czasy. Jakie sformułują główne wnioski i jakie wydarzenia uznają za naprawdę przełomowe. Które potraktują np. jako skutek fatalnych, trudnych do zrozumienia dla nich błędów lub niekontrolowanych zbiorowych emocji, a które ocenią jako efekt chwalebnej dalekowzroczności niektórych państw i ich przywódców. Jedno wydaje się pewne: nasze czasy zostaną opisane jako gwałtowny proces transformacji lub dekompozycji świata, który powstał po końcu zimnej wojny, a który okazał się tylko krótkim interwałem, chwilową przerwą między XX i XXI wiekiem. Znane życzenie-przekleństwo spełnia się na naszych oczach – obyś żył w ciekawych czasach.
Wystarczy porównać dzisiaj sytuację w dwóch największych i najważniejszych państwach na świecie: w Stanach Zjednoczonych i w Chinach, aby zacząć na poważnie zastanawiać się nad przyszłością Zachodu. Nie bez znaczenia jest także sytuacja w Europie i do niej za chwilę wrócimy. Jeśli nic się zasadniczo nie zmieni, Chiny wyjdą z obecnego kryzysu globalnej pandemii wyraźnie wzmocnione, może wręcz zwycięskie. Ze względu na swoją kulturę, ale przede wszystkim dzięki autorytarnej strukturze władzy nad społeczeństwem, rozbudowaniu systemu kontroli i planowania, wykorzystaniu najnowszych technologii, przy jednoczesnym braku ograniczeń ze strony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta