Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dyskretny urok negacji

14 listopada 2020 | Plus Minus | Wiktor Ferfecki
Poseł Grzegorz Braun, kolumna Zygmunta  i protest przeciw pandemicznym restrykcjom. Warszawa,  10 października 2020 r.
źródło: PAP
Poseł Grzegorz Braun, kolumna Zygmunta i protest przeciw pandemicznym restrykcjom. Warszawa, 10 października 2020 r.

Niewielka prawicowa partia jako jedyna w Sejmie wie, co myśleć o pandemii. I jak ją politycznie wykorzystać.

 

Na początku listopada poseł Konfederacji Artur Dziambor poinformował w mediach społecznościowych o zakażeniu koronawirusem. Inni politycy na jego miejscu swoje wpisy kończą rytualnym „dbajmy o siebie, nośmy maseczki", jednak nie Dziambor. W jego poście na Twitterze pobrzmiewał sceptycyzm, wręcz oskarżenie. „Zachorowałem dopiero, gdy zacząłem ładnie się w te wasze DMM (dezynfekcja, dystans, maseczki – red.) bawić" – napisał. „A zachorowałem, gdy akurat zacząłem grzecznie nosić te cholerne maseczki, taka ciekawostka" – sprecyzował.

To charakterystyczne dla jego formacji. Ze sceptycznego podejścia do pandemii, a w szczególności do związanych z nią ograniczeń, zrobiła swój znak rozpoznawczy. I realizuje swoją strategię z zadziwiającą skutecznością.

Decyzyjny chaos

To symptomatyczne, że najmłodsza stażem partia zasiadająca w Sejmie jako jedyna potrafiła wypracować spójne podejście do pandemii. Bo w polityce innych ugrupowań widać głównie częstą zmianę stanowiska pod wpływem chwilowych emocji. Czyli innymi słowy: chaos.

Najlepszym przykładem jest oczywiście rządzące PiS. Premier Mateusz Morawiecki zamyka obecnie kolejne sektory gospodarki i otwiera szpitale tymczasowe, a rządzący przestali już ukrywać, że sytuacja wymknęła się spod kontroli. Jednak jeszcze na początku wakacji stopniowo znosił restrykcje i uspokajał: – Cieszę się,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11813

Wydanie: 11813

Zamów abonament