Czy Polska jest gotowa na uwolnienie cen prądu?
W tle batalii o ceny energii dla gospodarstw domowych na przyszły rok rusza dyskusja o całkowitym uwolnieniu taryf. Na razie Polska ma jedne z najniższych stawek spośród krajów ościennych. BARBARA OKSIŃSKA
Do Urzędu Regulacji Energetyki wpłynęły już wnioski o podniesienie taryf na sprzedaż prądu dla gospodarstw domowych od wszystkich czterech zobowiązanych do tego sprzedawców – Polskiej Grupy Energetycznej, Tauronu, Enei i Energi. Spośród nich największej podwyżki oczekuje PGE, która chce podnieść stawki o kilkanaście procent. Jak wynika z naszych informacji, oczekiwania pozostałych sprzedawców są zdecydowanie niższe i sięgają tylko kilku procent. Jednak, jak przekonują analitycy, spółkom trudno będzie wywalczyć jakiekolwiek podwyżki.
Podwyżki czy obniżki?
Na przełomie lat 2019 i 2020 prezes URE zgodził się na podwyżki samej energii elektrycznej o około 20 proc., choć oczekiwania niektórych sprzedawców sięgały nawet 40 proc. Cena prądu to jednak tylko część całego rachunku za energię. Ostatecznie tegoroczne rachunki odbiorców indywidualnych, obejmujące m.in. wzrost ceny prądu i kosztów dostarczenia energii do domów, są wyższe średnio o 12 proc., czyli o 9 zł miesięcznie. W ciągu roku koncerny próbowały namówić regulatora na kolejne podwyżki, ale prezes URE się na to nie zgodził. Plany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta