Demokracja na respiratorze
Politycy bez przerwy mówią o demokracji, lecz obywatel ma z tego niewiele. Demokracja jest bowiem fikcją bez rządów prawa, powszechnej społecznej partycypacji i sprawnego sektora publicznego. Dziś tego nie ma nawet w Ameryce, a co dopiero w Polsce. Mówienie, że nie ma nic lepszego od demokracji bez względu na jej słabości, jest pustym frazesem.
Zacznijmy od rządów prawa, bez których nie ma nie tylko wolnych sądów, lecz również wolnej gospodarki. Wystarczy prześledzić machinacje wokół Leszka Czarneckiego, które w podobny sposób mogą dotknąć zwyczajnego Kowalskiego, bo lokalni dworacy są równie obrotni jak ci na górze władzy. Wycisnąć jakieś pieniądze zawsze się da nawet od małego przedsiębiorcy czy nierozważnego kierowcy. Czasem zresztą chodzi o osobistą zemstę, a nie o pieniądze. W systemie, w którym prawo jest sterowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta