Życie mniej ważne
TOMASZ P. TERLIKOWSKI Za uznaniem, że istnieje prawo do eutanazji, stoi zmiana hierarchii wartości, która w wielu społeczeństwach już się dokonała. Debata na ten temat dotrze także do Polski.
Watykańska Kongregacja Nauki Wiary opublikowała kilka tygodni temu niemal niezauważony w polskich mediach list o opiece nad osobami w krytycznych i końcowych fazach życia „Samaritanus bonus". Kościół po raz kolejny przypomniał w nim jednoznaczny sprzeciw nie tylko wobec eutanazji i wspomaganego samobójstwa, ale także wobec uznania, że karmienie i nawadnianie jest „uporczywą terapią".
Niemal w tym samym czasie do problemu tego powrócił w encyklice „Fratelli Tutti" papież Franciszek, zdecydowanie potępiając „kulturę odrzucenia". „Wydawać by się mogło, że część ludzkości można poświęcić na rzecz selekcji, która faworyzuje grupę społeczną zasługującą na życie bez ograniczeń. W gruncie rzeczy ludzie nie są już postrzegani jako podstawowa wartość, którą należy szanować i chronić, szczególnie jeśli są ubodzy lub niepełnosprawni, jeśli »nie są jeszcze potrzebni« – jak dzieci nienarodzone – lub »nie są już potrzebni« – jak osoby starsze" – napisał.
Z polskiej perspektywy to zainteresowanie Kościoła tematyką eutanazji może wydawać się przesadzone, ale trzeba mieć świadomość, że to jeden z najistotniejszych obecnie tematów moralnych, wokół którego koncentruje się i debata etyczna, i prawna. Kolejne kraje decydują się na wprowadzenie rozmaitych form eutanazji lub wspomaganego samobójstwa, a te, w których już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta