Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sprawiedliwi muzułmanie

11 grudnia 2020 | Rzecz o historii | Mariusz Janik
Przywitanie w Trypolisie dowódcy Africa Korps marszałka Erwina Rommla przez włoskiego generała Italo Gariboldiego. Marzec 1941 r.
źródło: ullstein bild/Getty Images
Przywitanie w Trypolisie dowódcy Africa Korps marszałka Erwina Rommla przez włoskiego generała Italo Gariboldiego. Marzec 1941 r.
Si Kaddour Benghabrit, założyciel Wielkiego Meczetu w Paryżu Si Kaddour Benghabrit, założyciel Wielkiego Meczetu w Paryżu
źródło: Tallandier / Rue des Archives / Forum
Si Kaddour Benghabrit, założyciel Wielkiego Meczetu w Paryżu Si Kaddour Benghabrit, założyciel Wielkiego Meczetu w Paryżu
Uroczystość pośmiertnego wręczenia dr. Mohamedowi Helmy'emu tytułu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata w Berlinie  26 października 2017 r.
autor zdjęcia: John Macdougall
źródło: AFP
Uroczystość pośmiertnego wręczenia dr. Mohamedowi Helmy'emu tytułu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata w Berlinie 26 października 2017 r.

W czasie II wojny światowej potrafili witać się dziarskim „Heil Hitler". Wyczekiwali wyzwolenia przez Wehrmacht spod władzy Brytyjczyków czy Francuzów. Po wojnie uczyli się, że Holokaust to kłamstwo. A jednak Arabowie zapisali niejedną chwalebną kartę w kronice ratowania Żydów podczas wojny.

Zdawał sobie sprawę, że nie jest w stanie zmienić świata. Ale wiedział też, że może uratować jedną dziewczynę" – tak po latach opisywano bohaterską postawę Mohameda Helmy'ego. „Widział prześladowanych ludzi i czuł, że jego obowiązkiem jest działanie w ich obronie" – uzupełniała tę opinię Irena Steinfeldt, dyrektorka działu Sprawiedliwych wśród Narodów Świata Yad Vashem.

21-letni Egipcjanin, urodzony w sudańskim Chartumie, przyjechał do Berlina w roku 1922, żeby studiować medycynę oraz praktykować w jednym ze szpitali. Choć po I wojnie światowej niełatwo było żyć w Niemczech, to Helmy zdołał się jakoś zadomowić. Kłopoty zaczęły się jednak po dojściu do władzy Adolfa Hitlera. Wbrew późniejszym umizgom nazistów do Arabów czy muzułmanów w ogóle ustawy rasowe dotyczyły również ich. Helmy został zwolniony ze szpitala i dwukrotnie aresztowany.

Gdy nad Renem zaczęło się polowanie na Żydów, Helmy ukrył przed nimi jedną ze swoich dawnych pacjentek – 21-letnią Żydówkę Annę Boros. Wspierał też jej matkę, ojczyma i babcię, którzy schronili się w innej kryjówce w Berlinie. I był w tym skuteczny. Cała rodzina przetrwała wojnę aż do zwycięstwa aliantów.

„Wszystko, co dla mnie zrobił, miało swoje źródło w dobroci jego serca i będę mu za to wdzięczną całą wieczność" – napisała po latach Boros. Jej rodzina wyjechała z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11836

Wydanie: 11836

Spis treści

Nieprzypisane

Zamów abonament