Niewinna sprzątaczka
11 grudnia 2020 | Kraj | Robert Biskupski
W okolicy Goleniowa włamywacze weszli do domu i wynieśli przez okno dwa sejfy, w których znajdowało się ponad 100 tys. zł.
Ekspertyza wykazała, że okno nie zostało wyważone, ktoś musiał otworzyć je od środka. Chwilę przed włamaniem, bez zapowiedzi, pojawiła się sprzątaczka. Prokuratura przez blisko cztery lata jej nie przesłuchała.
Śledczym nie udało się ustalić sprawców i umorzyli postępowanie. Pokrzywdzony sam zebrał materiał dowodowy i skierował do sądu subsydiarny akt oskarżenia.