Szpital łapał chętnych do szczepienia. Miał za dużo dawek
Oświadczenie byłej prezes spółki WUM potwierdza wcześniejsze ustalenia „Rz". Szczepienia odbywały się pod presją czasu, dawkami „nadprogramowymi".
Na spółkę Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego naciskano, żeby zaczęła szczepić przed terminem, by szczepionki „się nie zmarnowały" – zaczęto więc szczepić „z łapanki" – pisała kilka dni temu „Rzeczpospolita".
Dr Ewa Trzepla, była prezes spółki WUM, w której zaszczepiono m.in. aktorów, w wydanym w niedzielę oświadczeniu potwierdziła nasze informacje. Z jej słów wynika, że były na nią naciski, by przyjęła „nieplanowane" szczepionki do zużycia do końca roku.
„W dniu 24.12.2020...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta