Nieruchomości odporne na pandemię
Średnio o 5–7 proc. mogą pójść w górę ceny luksusowych apartamentów. Drożeć mają też zwykłe mieszkania. ANETA GAWROŃSKA
Rynek nieruchomości w nowy rok wszedł w dobrej formie. – Ceny w segmencie premium wykazały dużą odporność w całym okresie pandemii – komentuje Anna Kicińska, partner w Grupie Doradztwa Rynku Nieruchomości EY.
Perspektywy dla tego sektora są obiecujące. W Warszawie średnie tempo wzrostu cen może wynieść ok. 7 proc. w skali roku, a w miastach regionalnych – ok. 5 proc.
Odporne na wirusa okazały się też zwykłe mieszkania. W największych miastach nowe lokale drożały 3–9 proc. r./r. Według Michała Cebuli, prezesa HRE Think Tank, w kolejnych kwartałach ceny będą rosły w tempie 7–8 proc. w skali roku, a może to być nawet 9–10 proc.