Umowa przedwstępna: jej treść i forma ma znaczenie, później trudno cokolwiek zmienić
Perspektywy dla rynku nieruchomości są obiecujące. Drożeć mają i apartamenty, i mieszkania. Zainteresowani takimi inwestycjami muszą jednak uważać, bo diabeł – jak zawsze – tkwi w szczegółach, również prawnych.
Umowa przedwstępna jest umową należącą do powszechnie zawieranych w obrocie gospodarczym. Większość czytelników chociaż raz w życiu podpisała umowę przedwstępną albo słyszała nieraz od znajomego bądź przeczytała choćby w prasie: „podpisałem (zawarłem) umowę przedwstępną". Przedsiębiorcy przed definitywnym nabyciem nieruchomości, która ma być w przyszłości wykorzystywana na ich cele gospodarcze, deweloperzy przed ostatecznym nabyciem przez nich działki gruntu, co do zasady zawierają umowy przedwstępne.
Jeśli zawarcie umowy przedwstępnej poprzedzone zostało analizą stanu prawnego związanego z przedmiotem umowy, kontrahentem, a następnie analizą prawną jej zapisów pod kątem ich zgodności z przepisami prawa, przyjętymi założeniami, zabezpieczeniem nas przed ewentualnymi niedającymi się przewidzieć w chwili jej zawierania okolicznościami, a także oczekiwań, jakie związane są z jej podpisaniem, nie powinniśmy ponieść szkody z tytułu jej zawarcia. W przeciwnym jednak wypadku może się okazać, że – zamiast zyskać – straciliśmy, że nie takich konsekwencji się spodziewaliśmy, a nawet, że czeka nas nie wiadomo jak długa „batalia" sądowa z naszym kontrahentem.
Jak zatem zminimalizować ryzyko, co powinna koniecznie zawierać umowa przedwstępna, a jakie elementy może zawierać, i jaka powinna być jej forma? Poniżej przedstawię tylko wybrane zagadnienia. Warto jednak o nich pamiętać.
Jedna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta