Kamienie szlachetne
Jakkolwiek by nas przekonywali o urokach spätburgunderów, jak nazywają pinot noiry, silvanerów czy müller-thurgau, to i tak chcemy od nich rieslinga. W końcu w tym Niemcy są najlepsi na świecie. Uprawiają go niemal wszędzie, ale najwyżej cenimy te znad Renu i Mozeli, a dziś przeniesiemy się nad drugą z rzek, w okolice Trewiru. To najstarsze miasto Niemiec, pamiętające Rzymian, więc gospodarze chętnie zapędzą turystów do starożytnych łaźni, ale jeśli nie macie korby na punkcie ruin, możecie je spokojnie ominąć i pomaszerować prosto do romańskiej katedry św. Piotra z jej najważniejszą relikwią, czyli szatą, którą Jezus miał na krzyżu.
I choć w okolicach Trewiru mnóstwo znakomitych winiarzy, to my jedziemy wzdłuż Mozeli na Koblencję, by w połowie drogi dotrzeć do Pünderich, wioski z białymi domami umiejscowionej w jednym z zakoli rzeki. Clemens Busch widzi z domu swe najlepsze działki na wzgórzu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta