Poczekamy i zobaczymy
Paulo Sousa nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Portugalczyk był świetnym piłkarzem, jako trener międzynarodowych osiągnięć nie ma.
Informację o tym, że 50-letni Sousa prowadzi negocjacje z PZPN, jako pierwszy podał już w środowe popołudnie włoski dziennikarz Sky Sports Gianluca Di Marzio. Kiedy agent Portugalczyka Hugo Cajuda zamieścił na Instagramie zdjęcie Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, stało się jasne, że wizyta w Polsce nie jest przypadkowa. Fotografia najpierw szybko zniknęła, potem wróciła z dopiskiem, że została zrobiona rok temu, ale nikt w to nie uwierzył. Kilka godzin później Zbigniew Boniek krążącą w mediach plotkę potwierdził.
Kadry nie poprowadzi więc – jak można było przypuszczać – żaden z włoskich trenerów, ale człowiek mocno związany z Italią. Jako piłkarz z Juventusem zdobył mistrzostwo i krajowy puchar (1995), a rok później triumfował w Champions League. Grał też w Interze i Parmie, a jako trener prowadził Fiorentinę, której zawodnikami byli Jakub Błaszczykowski i Bartłomiej Drągowski.
Trener, jakich wielu
Jego dokonania piłkarskie robią wrażenie (wygrał też Ligę Mistrzów z Borussią Dortmund w 1997 r., pokonując... Juve), ale dorobek szkoleniowy na kolana już nie rzuca.
Sousa był jednym z przedstawicieli portugalskiego złotego pokolenia,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta