PiS poszło za ciosem
Po opublikowaniu wyroku TK władza chciałaby złagodzić jego wymowę.
– Jeżeli się wczytać w uzasadnienie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, to okazuje się, że tak naprawdę nie ma przeciwko czemu protestować, bo Trybunał wyraźnie mówi, że w sytuacji zagrożenia życia, zdrowia kobiety, kiedy powodem jest nieodwracalne uszkodzenie płodu czy ciężka choroba płodu, to może po prostu lekarz decydować i rekomendować aborcję – oświadczył w czwartek w Sejmie poseł PiS Marek Ast. I zapewnił, że jego zdaniem nie ma żadnych powodów, by po publikacji wyroku przez TK dostosowywać do niego prawo. Takie stanowisko oznaczałoby wyrzucenie do kosza projektu prezydenta doprecyzowującego pojęcie „wad letalnych". Prezydent złożył swój projekt 30 października.
Jednak opozycja, a przede wszystkim aktywistki i aktywiści Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, są innego zdania. Już w środę wieczorem w 51 miastach w Polsce odbyły się pierwsze spontaniczne demonstracje po ogłoszeniu uzasadnienia do wyroku. Opublikowano go o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta