Burmistrz mógł odwołać dyrektorkę za spóźnione pensje nauczycieli
Świadome doprowadzenie do nieterminowych wypłat wynagrodzeń pracowników szkoły to naruszenie ich praw. ALEKSANDRA TARKA
Urzędnicy, zwłaszcza samorządowi, muszą pamiętać, że ich poczynania podlegają m.in. ocenie innych urzędników. Oko na ten nadzór i wydawane w jego ramach rozstrzygnięcia ma jednak sąd administracyjny. I nie zawsze przyznaje rację organom nadzoru. Przykładem może być wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 1 grudnia 2020 r. dotyczący zarządzenia w sprawie odwołania nauczyciela ze stanowiska kierowniczego.
Interwencja burmistrza
Spór toczył się między burmistrzem a wojewodą. Ten pierwszy zarządzeniem z sierpnia 2020 r. odwołał nauczycielkę ze stanowiska dyrektora publicznej podstawówki w trybie z art. 66 ust. 1 pkt 2 prawa oświatowego. O jej odwołanie burmistrza poprosiła rada pedagogiczna. Z przesłanej przez nią uchwały wynikało, że za odwołaniem dyrektorki było 12 nauczycieli, sześciu było przeciw, a trzy osoby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta