Gdy niewypłacalny bierze kredyt
Sąd Najwyższy ma orzec, czy niesprawdzenie zdolności kredytowej konsumenta powinno skutkować nieważnością umowy. Na rozstrzygnięcie tego zagadnienia czekają nie tylko banki.
Gdyby Sąd Najwyższy dopuścił unieważnienie umów kredytowych na takiej podstawie, byłoby to zapewne dla wielu dłużników korzystne. A banki być może bardziej uważałyby przy pożyczaniu pieniędzy.
Bank znał sytuację
Pytanie o rozstrzygnięcie tej kwestii skierował do Sądu Najwyższego poznański Sąd Okręgowy w sprawie pozwanej przez Getin Noble Bank konsumentki, w dacie udzielania jej kredytu ewidentnie niewypłacalnej, z bardzo nisko płatną pracą – ok. 1000 zł miesięcznie na rękę, przy miesięcznej racie 554 zł.
Art. 70 prawa bankowego stanowi wyraźnie: bank uzależnia przyznanie kredytu od zdolności kredytowej kredytobiorcy, a wyjątki są ściśle określone. Pytanie jest więc o skutki takiego naruszenia obowiązków przez bank.
Bank udzielił kobiecie w 2014 r. na sześć lat kredytu w wysokości 24...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta