Grafomania narodowa
Spektakularny protest „Media bez wyboru" przeorał świadomość odbiorców prasy, internetu, radia i telewizji, ale pozostawił na uboczu katastrofalną sytuację tych, którzy dostarczają mediom najwartościowszego pokarmu – pisarzy, dziennikarzy, czyli po staroświecku – ludzi pióra.
Kiedyś nazwałem ich „rozbitkami z archipelagu Guttenberga"; dawniej – w epoce prasy drukowanej – byli solą tej ziemi, dziś rozpaczliwie czepiają się ostatnich fragmentów swoich wysp zalewanych przez wzbierający ocean audiowizualny. Byli niezbędni nie tylko w minionych czasach dominacji druku, ale są także teraz, bo bez pojęć formułowanych w zdania niemożliwe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta