Otwarte sieci w Polsce dopiero zaczynają się rozkręcać
Inwestor zachęca nas do akwizycji – mówi Michał Bartkowiak, prezes Grupy Inea, która buduje sieci światłowodowe i chce być czysto hurtowym operatorem. Jego zdaniem ważnym graczem tego typu mógłby być Orange, jeśli się odważy.
Jaki był dla Inei 2020 rok?
michał Bartkowiak: Z mojej perspektywy biznesowo to był bardzo udany rok. Liczby mówią same za siebie: wzrost zasięgu sieci o 19,2 proc., zwiększenie liczby klientów o 18,2 proc., przychodów ze sprzedaży o 16,2 proc., a EBITDA o 19,1 proc.
Czy te liczby to dane dla grupy?
Tak, dla grupy. Działalność dzielimy na dwie części. Jedna to otwarte sieci światłowodowe, które pod marką operatorską Fiberhost udostępniamy zarówno ogólnopolskim, jak i lokalnym dostawcom usług cyfrowych. Zasięg tych sieci to blisko 600 tys. gospodarstw domowych.
Jak idzie ten biznes?
Podpisaliśmy do tej pory umowy z 44 dostawcami usług, którzy mogą z tej części infrastruktury korzystać. Jest wśród nich sześciu największych operatorów w kraju, w tym wszyscy operatorzy mobilni i oczywiście wielu mniejszych graczy.
Operatorzy próbujący oferować usługi na sieciach podmiotów trzecich narzekają na kooperację z Orange. Czy Inei się to zdarza?
Mam nadzieję, że nie. Codzienna współpraca pomiędzy operatorami jest dużym wyzwaniem, bo oczywiście skupiamy się na rozwiązywaniu problemów, których przy takiej współpracy pojawia się całe mnóstwo. To bardzo dynamiczne relacje.
Teraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta