Inflacja mocno w górę. Po usługach ruszy żywność
Już od dwóch lat inflację w Polsce napędzają głównie rosnące ceny usług. Trudno znaleźć powody, aby się zatrzymały. Jednocześnie przyspieszał będzie wzrost cen towarów, w tym żywności.
W marcu inflacja w Polsce przyspieszyła do 3,2 proc. rok do roku, z 2,4 proc. w lutym. W czwartek GUS potwierdził swój wstępny szacunek sprzed dwóch tygodni, który okazał się sporą niespodzianką dla ekonomistów. Większość spodziewała się, że inflacja przyspieszy, ale takiego jej skoku nie spodziewał się nikt. Na domiar czwartkowe dane GUS, wskazujące na źródła tej niespodzianki, nie dają zbyt wielu powodów, aby oczekiwać, że w najbliższym czasie inflacja wyhamuje. A to oznacza, że średnio w tym roku będzie ona taka jak w 2020 r., gdy wynosiła 3,4 proc., najwięcej od 2012 r., a być może nawet wyższa. W najbliższych miesiącach niemal na pewno przekroczy zaś 4 proc.
Covid steruje cenami
W marcu kołem zamachowym inflacji były nadal ceny usług, które wzrosły o 7,3 proc. rok do roku, po zwyżce o 7 proc. w lutym. Tak jak w poprzednich miesiącach szybko rosną ceny tzw. usług administrowanych, np. wywozu śmieci, ale też ceny tych usług, których koszty świadczenia wzrosły w związku z pandemią. Dotyczy to m.in. zabiegów stomatologicznych (12,6 proc. rok do roku) oraz usług fryzjersko-kosmetycznych (10,5 proc.). To zjawisko może osłabnąć, gdy uda się zgasić pandemię. Wówczas jednak przyspieszy zapewne wzrost cen...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta