Spóźnione formalności nie pozbawiają korzyści

Warunkiem pełnego odliczenia VAT przy autach jest spełnienie określonych cech konstrukcyjnych, które potwierdza badanie techniczne. Jednak istnienie tych cech ma charakter obiektywnym, a badanie techniczne to tylko wymóg formalny, który nie kreuje prawa do pełnego odliczenia.

Spór w sprawie dotyczył prawa do odliczenia VAT od auta. O wykładnię przepisów w tym zakresie w sierpniu 2020 r. wystąpiło miasto. Wyjaśniło, że jedna z jego jednostek we wrześniu 2017 r. nabyła samochód ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej 2900 kg. Samochód posiada kabinę kierowcy z jednym rzędem siedzeń i nadwozie przeznaczone do przewozu ładunków jako konstrukcyjnie oddzielone elementy. Jest wykorzystywany wyłącznie dla celów działalności gospodarczej z uwagi na jego cechy konstrukcyjne i eksploatacyjne. W maju 2020 r. samochód został poddany badaniom technicznym potwierdzającym, że spełnia kryteria z art. 86a ust. 9 pkt 2 ustawy o VAT.

Samorządowcy uważali, że w latach 2017– –2020, czyli przed uzyskaniem zaświadczenia z okręgowej stacji kontroli pojazdów, można było odliczać pełny VAT od nabycia auta, jak towarów i usług dla potrzeb jego eksploatacji i używania. Badanie techniczne to bowiem tylko środek dowodowy, a nie warunek pełnego odliczenia.

Inaczej sprawę widział fiskus. Po analizie przepisów stwierdził, że do pełnego odliczenia od wydatków związanych z samochodami wymienionymi w art. 86a ust. 9 pkt 2 ustawy o VAT,...