Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sędziowie pokoju – powrót do przeszłości? (2)

28 kwietnia 2021 | Sądy i Prokuratura | Artur Kotowski
Rozprawa przed Sądem Okręgowym w Krakowie, lata 30.
źródło: NAC
Rozprawa przed Sądem Okręgowym w Krakowie, lata 30.

To instytucja powszechna nie tylko w anglosaskiej, ale i kontynentalnej kulturze prawnej.

Sędziowie pokoju to pomysł na odciążenie sądów z drobnych spraw cywilnych i karnych. Zaprezentowane założenia projektu ustawy o tej instytucji wzorowane są ewidentnie na ukształtowaniu sędziów pokoju w okresie przedwojennym (w latach 1928–1938). Według rozporządzenia prezydenta RP – Prawo o ustroju sądów powszechnych z 1928 r. nigdy nie zostali jednak powołani. Czy teraz mają szansę?

Za młodzi na doświadczenie

Polemiczne jest przyjęcie wieku uprawniającego do ubiegania się o funkcję sędziego pokoju. Stosownie do zapowiedzi Ministerstwa Sprawiedliwości miałby być to przedział między 30. a 75. rokiem życia. Postulować wypada jego zawężenie. Przyjęcie wieku minimum 30 lat ubiegającego się o urząd stoi w sprzeczności z deklarowanym koniecznym legitymowaniem się przez sędziego pokoju doświadczeniem życiowym. Doświadczenie życiowe sędziego zawodowego czy asesora sądowego rekompensuje wykształcenie prawnicze i specjalistyczna aplikacja. Dla podmiotu niefachowego rekomendowane byłoby raczej – choćby minimalne – podniesienie dolnej granicy wieku wymaganego do ubiegania się o urząd sędziego pokoju (np. 35 lat). Uwagi te mają charakter polemiczny i nie są tak istotne, jak kontestowanie braku wykształcenia prawniczego.

Stan spoczynku jest drogi

Bardzo ważne jest wyposażenie sędziego pokoju we wszystkie – jak można sądzić – instytucjonalne przymioty...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11949

Wydanie: 11949

Spis treści

Nieprzypisane

Zamów abonament