Powrót, na który czekali nieliczni
Historia powstawania nowej płyty The Offspring przypomina operę mydlaną, jaką było trwające 12 lat nagrywanie przez Guns N' Roses albumu „Chinese Democracy". Axl Rose z nowymi kolegami męczyli się w studiu na tyle długo, że w 2008 r. w ramach primaaprilisowego żartu Dexter Holland, wokalista grupy The Offspring, ogłosił, że to ich nowa płyta będzie nosiła nazwę „Chinese Democracy" z dopiskiem „You Snooze, You Lose" (Zasypiasz – przegrywasz). Gunsi postraszyli pozwem i kalifornijscy punkowcy zatytułowali w końcu krążek „Splinter", a dekadę później sami zanotowali kilkunastoletnią przerwę pomiędzy albumami. Oprócz ograniczeń związanych z pandemią złożyły się na nią także przygotowania Dextera do doktoratu z biologii molekularnej oraz wyrzucenie z zespołu basisty Gregory'ego Kriesela.
Mimo to płyta „Let The Bad Times Roll" brzmi zaskakująco dobrze. W rozpoczynającym krążek „This Is Not Utopia" słyszymy powrót do najlepszych czasów melodyjnego punk rocka. Mocny riff,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta