Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ten, który obalił króla Bibiego

19 czerwca 2021 | Plus Minus | Piotr Jendroszczyk
Naftali Bennett jest typowym produktem izraelskiego systemu politycznego,  w którym na ideologiczne różnice  nakładają się personalne animozje,  a ugrupowania polityczne powstają  jak grzyby po deszczu, łączą się i dzielą  w błyskawicznym tempie  (na zdjęciu przyszły premier 5 maja 2021 r. przybywa do prezydenckiej rezydencji  w Jerozolimie)
autor zdjęcia: Oren Ben Hakoon
źródło: AFP
Naftali Bennett jest typowym produktem izraelskiego systemu politycznego, w którym na ideologiczne różnice nakładają się personalne animozje, a ugrupowania polityczne powstają jak grzyby po deszczu, łączą się i dzielą w błyskawicznym tempie (na zdjęciu przyszły premier 5 maja 2021 r. przybywa do prezydenckiej rezydencji w Jerozolimie)

Do polityki wszedł, gdy znudziło mu się zbijanie fortuny. Deklarował, że zabił w życiu wielu Arabów i nie jest to dla niego problem, a stanął na czele rządu z arabskimi politykami w składzie. Był współpracownikiem Beniamina Netanjahu, by później wystawić go do wiatru i zostać premierem. Oto Naftali Bennett.

 

Izrael ma nowy rząd z religijnym premierem na czele, a w jego składzie jest partia izraelskich Arabów. To podwójny precedens w historii państwa żydowskiego.

Zmiana u steru władzy nastąpiła w typowy dla tamtejszej polityki sposób, w atmosferze niepewności utrzymującej się aż do głosowania nad wotum zaufania w Knesecie, wzajemnych oskarżeń, zakulisowych prób przekupienia posłów opozycji. Co więcej, odchodzący premier Beniamin Netanjahu poszedł w ślady Donalda Trumpa, głosząc, iż w czasie ostatniej elekcji doszło do oszustwa wyborczego „na miarę stulecia". Chodzi o to, że nowy premier Naftali Bennett obiecywał, a raczej dawał do zrozumienia w kampanii wyborczej, iż nie wejdzie w skład rządu z udziałem Jaira Lapida, przywódcy centrolewicowego ugrupowania Jest Przyszłość, ani też z innymi lewicowymi partiami, a tym bardziej do rządu, którego partnerem miałoby być jedno z ugrupowań izraelskich Arabów.

49-letni Bennett to przywódca niewielkiej nacjonalistyczno-religijnej partii Jamina (po polsku – Na Prawo). Nie jest liderem nowej koalicji, ale dostał, co chciał, bo bez niego nie mogłaby zaistnieć. Zastąpił Beniamina Netanjahu, zwanego Bibim; premiera, który na czele prawicowego Likudu nadawał kształt polityce państwa żydowskiego nieprzerwanie przez ostatnie 12 lat, a w całej swej karierze o trzy lata...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11991

Wydanie: 11991

Zamów abonament