Będzie niemądrze
Donald Tusk ogłosił wojnę z jakimkolwiek swobodnym osądem polityki przedstawianym przez jego intelektualnych giermków jako „symetryzm". Postawił na totalną, plemienną łupaninę.
Na czym polega fenomen Tuska? On mówi prawdę" – to twitterowy wpis rysownika i satyryka Jerzego Sawki. Otwiera on zresztą całą sekwencję wpisów mniej znanych postaci. „Prawda zawsze wygrywa z najbardziej wymyślonym kłamstwem. Tego uczę już teraz wnuków. Kłamstwo ma krótkie nogi" – pisze pewna pani. „I do tego jest zwięzły i używa prostych słów, wbrew pozorom to nie jest takie proste" – pisze jakiś pan. „Donald Tusk jest graczem. Właśnie zaczął gambit królewski. Wygra! Dla nas wszystkich" – to inna pani.
„On odpowiada na pytania" – odkrywa jeszcze inna. „Nie tylko. Wie, jak radzić sobie z tępą agresją. Kiedyś podczas protestu kiboli przeciwko niemu wyszedł i zagadał. I zaorał" – ogłasza kolejny pan. To ostatnie jest już kreacją w stylu opowieści o Leninie. Tusk jako premier wysłał na kiboli policję, lecz przenigdy do nich nie wychodził. Ale to dobrze oddaje klimat, jaki właśnie zapanował. Mamy jeźdźca na białym koniu pełną gębą – z własną mitologią. Liberalna inteligencja chłonie ją jak gąbka.
Duch i morale
Choć zapowiadano ten polityczny powrót wcześniej, zapanowało prawdziwe szaleństwo. Media relacjonują niemal każdy krok byłego premiera, a te opozycyjne robią to w tonie opowiadania o przełomie. Nic już nie będzie takie samo, my już wygraliśmy, powinno być dopisywane po każdym zdaniu.
Jak jest naprawdę?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta