Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ed Sheeran od plusa do minusa

10 lipca 2021 | Plus Minus | Jacek Cieślak
autor zdjęcia: Sergei Bobylev
źródło: Getty Images

Największa gwiazda młodego pokolenia z chłopaka z gitarą, który zaczynał grać na ulicy w stylu Morrisona i Dylana, zmienia się w plastikową gwiazdę, jakich wiele.

O takich premierach, jak nowy singiel Eda Sheerana, pisze się, że czekał na nią cały muzyczny świat. Sam Ed, którego na Instagramie śledzi 33 mln osób, mógłby powiedzieć, że jest szczęściarzem – w 2019 r. wydał płytę z gwiazdorskimi duetami. Zamykając pierwszy etap kariery, zajął się rodzinnymi sprawami, został mężem, ojcem, co przypadło na czas pandemii, który dla innych artystów planujących płyty i koncerty był czasem zastoju i finansowej katastrofy.

Kiedy zaś pandemia zaczęła się kończyć, Sheeran obwieścił nowy album. Zarabiając w osiem lat 200 mln dol., mógł pozwolić sobie na wszystko, w tym na ambitną próbę zaintrygowania młodszych odbiorców oraz swoich rówieśników, co czynili wszyscy artyści, poczynając od The Beatles, przez Pink Floyd, Radiohead, na Oasis czy Blur kończąc.

Niestety, nowy singiel Eda „Bad Habits", który zapowiada album „–", jest artystyczną porażką: schlebia masowym gustom słuchaczy lubiących zuniformizowane, pozbawione charakteru brzmienia. Tak zaaranżowaną piosenkę mógłby w konkursie Eurowizji zaśpiewać Rafał Brzozowski. I znowu przegrać. Jednak po gwieździe dużego formatu, jak Sheeran, można było spodziewać się bardziej oryginalnej formy. Tymczasem zrezygnował z gitary na rzeczy nijakich beatów, a jego głos stracił charakterystyczną szorstkość i brzmi jak z płyty dowolnego boysbandu. To akurat...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12009

Wydanie: 12009

Zamów abonament