Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Lekcja latania

10 lipca 2021 | Plus Minus | Jan Maciejewski

Nie wiadomo, kim był, ani nawet jak się nazywał. Poza tym, że pewnego sierpniowego popołudnia cudem uniknął najpierw linczu, a potem aresztowania, nie wydarzyło się w jego życiu pewnie nic z naszego punktu widzenia godnego uwagi. Gdyby nie dziennik prowadzony przez jednego z zachodnich ambasadorów, w ogóle nie dowiedzielibyśmy się o istnieniu człowieka, który śmiał wątpić. W sierpniu 1939 roku miał głośno podzielić się w autobusie czy na ulicy przekonaniem, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo otrzymania od Niemców solidnego łupnia. Prawdopodobnie użył takich właśnie albo bardzo podobnych słów. Przecież eksperci, dziennikarze, ci wszyscy, którzy wiedzą, jak należy „o tych sprawach" mówić, byli dokładnie przeciwnego zdania. Tamtego lata trzeba było nie przeczytać wielu artykułów, nie wysłuchać mnóstwa przemów i nie wziąć udziału w niejednej dyskusji, żeby zachować trzeźwość myślenia.

Ale od tej wysepki zdrowego sceptycyzmu ważniejszy jest otaczający ją wzburzony patriotyzmem ocean. Bo to on wówczas decydował. Wbrew dość mylącemu i niezbyt mądremu zwyczajowi historyków, z uporem maniaka dopasowujących do każdej wielkiej, historycznej decyzji nazwisko jakiegoś polityka. Józef Beck miał tamtego decydującego lata dużo mniej do powiedzenia niż chłopcy biegający po ulicach ze specjalnymi wydaniami gazet, najnowszym sprawozdaniem z kolejnych posunięć ministra spraw zagranicznych. Był ostatnim kamykiem u podnóża góry, lawina pędziła już od dawna, bez...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12009

Wydanie: 12009

Zamów abonament