Ustawa o leczeniu niepłodności już nie przeszkadza PiS
Ministerstwo Zdrowia chwali przepisy regulacji o in vitro. Tej samej, która zdaniem polityków PiS miała „otworzyć wrota piekieł".
„Ustawa o leczeniu niepłodności ma na celu ochronę zdrowia rozrodczego oraz stworzenie warunków do stosowania metod leczenia niepłodności w sposób chroniący prawa osób dotkniętych niepłodnością oraz dzieci urodzonych" – takie zdanie można wyczytać w sprawozdaniu z funkcjonowania aktu, zwanego potocznie ustawą o in vitro. Została przyjęta w 2015 r. i uregulowała stosowanie tej procedury. Sprawozdanie z pięciu lat jej obowiązywania Ministerstwo Zdrowia po raz pierwszy skierowało do Sejmu.
Ze sprawozdania wynika m.in., że w ramach in vitro powstaje od 40 do ponad 60 tys. zarodków rocznie. W 2020 r. liczba przechowywanych zarodków wyniosła 122 tys. Brak jest informacji o tym, na ile ta metoda jest skuteczna.
Od liczb ciekawsza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta