Polska daleka od normalności
Zbigniew Preisner o muzyce do obsypanego nominacjami filmu „Forgotten We'll Be”, Chinach, Polsce i fonografii.
Panie Jacku, zanim zaczniemy tę rozmowę, chciałbym jeszcze raz serdecznie podziękować „Rzeczpospolitej" za przyznanie mi Orła Stulecia w kategorii muzyka. To dla mnie wyjątkowe wyróżnienie i piękna statuetka, bardzo za nie dziękuję.
To dla nas zaszczyt, również dlatego, że pana muzyka skomponowana do filmu Fernando Trueby „Forgotten We'll Be" dostała właśnie nominację do Platino Awards for Iberoamerican Cinema, nagrody przyznawanej filmom z Ameryki Łacińskiej, Hiszpanii i Portugalii. Gala 3 października w Madrycie.
Jeszcze niedawno nic o tej nagrodzie nie słyszałem. Rozmawiałem wczoraj z Fernando, w rzeczywistości to bardzo ważna nagroda. Rok temu wygrał Almodóvar, dwa lata temu „Roma" Cuaróna.
A film Trueby, który otrzymał aż 11 nominacji, jest adaptacją książki Héctora Abada Faciolince'a, poświęconej ojcu, kolumbijskiemu profesorowi medycyny. Walczył on o publiczny system opieki zdrowotnej i prawa człowieka, za co został zamordowany przez paramilitarne bojówki w 1988 r.
Zawsze, kiedy Fernando zwraca się do mnie, żebym napisał do jego filmu muzykę – zgadzam się, nie pytając nawet, o czym będzie, ponieważ dobrze wiem, jakim jest fantastycznym reżyserem, artystą i człowiekiem. Współpraca z nim układa się jednocześnie profesjonalnie i zabawnie. To już trzeci jego film, przy którym pracowaliśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta