Stalin i podział władzy w Polsce
Odżył temat podziału władzy. I bardzo dobrze. Jeszcze lepiej by było, gdybyśmy przy okazji uświadomili sobie, na czym on polega, do czego jest potrzebny i czy aby na pewno dopiero PiS go naruszył.
Podział władzy nie polega na tym, że jedną nazwiemy ustawodawczą, drugą wykonawczą, a trzecią sądowniczą, a one wspólnie będą sprawowały władzę nad obywatelami. Między nimi musi istnieć mechanizm równoważenia i powściągania się oraz kontroli wzajemnej – aby żadna z nich nie uzyskała nadmiernej przewagi nad pozostałymi.
Po co to? Bo każda władza ma tendencję do zwiększania swojego zakresu. Dlatego ci, którzy występowali przeciwko monarchii absolutnej,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta