Wszechruski nacjonalizm Władimira Putina
Przywódca Rosji wysyła jasny sygnał wobec Zachodu, by nie „mącił" – pisze zastępca dyrektora Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia.
W lipcu prezydent Rosji opublikował obszerny artykuł o historii stosunków rosyjsko-ukraińskich pod znamiennym tytułem „O historycznej jedności Rosjan i Ukraińców", przy czym od razu w dwóch wersjach językowych: rosyjskiej i ukraińskiej. Dzień po publikacji artykułu, 13 lipca, na stronie Kremla pojawił się dodatkowy, pośpiesznie nagrany, dziwaczny wywiad Putina na ten temat, w którym rosyjski prezydent komentował samego siebie – co miał na myśli, pisząc swój artykuł. Mocne zbliżenie twarzy rosyjskiego przywódcy pozwalało dostrzec ogromne pokłady złości i zacietrzewienia.
Małoruski separatyzm
Sam artykuł stanowi wykład dziejów Ukrainy, a poniekąd także Białorusi, znany z licznych dzieł historycznych i podręczników opublikowanych w czasach carskiej Rosji, a także sowieckich, z naczelną tezą o jedności narodowej ludności średniowiecznej Rusi, która po okresie podziałów dzielnicowych i najeździe tatarskim nie od razu zdołała odtworzyć jednolite państwo. Jej zachodnia część trafiła pod obce, polsko-litewskie panowanie, toteż zjednoczenie odsunęło się w czasie. W tej wizji ukraińskie ziemie zadnieprzańskie powróciły do państwa ruskiego/rosyjskiego w 1654 r. w wyniku Ugody Perejasławskiej, a ponowne połączenie z Rosją Białorusi oraz „ziem małoruskich" położonych między Dnieprem a Bugiem odsunęło się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta