Murapol wchodzi na giełdę w szczycie koniunktury
Dotrzymanie kroku popytowi na lokale wymaga ogromnych nakładów. Jeden z topowych graczy z rynku mieszkaniowego zapowiedział debiut na GPW, inni stawiają na Catalyst i obligacje.
Rynek mieszkaniowy nad Wisłą jest mocno rozpędzony, za nami najlepsze w historii półrocze pod względem sprzedaży lokali w sześciu największych aglomeracjach. Drugi kwartał był prawie lustrzanym odbiciem pierwszego. Prawie, bo choć sprzedano tyle samo, czyli 19,5 tys. mieszkań, to przy dalej rosnących cenach i spadającej ofercie.
Według prognoz JLL w tym roku sprzedaż mieszkań na sześciu głównych rynkach wzrośnie o 38 proc., do 72,9 tys. (będzie to nowy roczny rekord), a w kolejnym o 8 proc., do 79 tys. Deweloperzy dwoją się i troją, by sprostać popytowi, a to wymaga nieustannego uzupełniania podaży. Rosną ceny gruntów i wykonawstwa, a co za tym idzie – zapotrzebowanie spółek na kapitał.
Ekspansja przyspiesza
Murapol, 1,5 roku po przejęciu przez amerykański fundusz Ares Management i Griffin Real Estate, zmierza na giełdę. Prospekt trafił do KNF, nie są udzielane żadne szczegóły odnośnie do IPO. Można przypuszczać, że spółka zdecyduje się na emisję akcji: działa w kapitałochłonnym biznesie, a nie jest aktywna jako emitent obligacji. – Dołączenie do grona spółek notowanych na GPW jest naturalnym krokiem dla firmy o takiej skali działalności jak nasza,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta