Medycy wciąż się boją zgłaszać pomyłki
Lekarze chcą noweli przepisów, które ochronią ich przed postępowaniem karnym za nieumyślne błędy. Według prawników takie zmiany są zbędne.
Anonimowość i brak konsekwencji karnych obiecuje członkom białego personelu, którzy zgłoszą nieumyślny błąd medyczny, projekt ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta. Przepisy, które przewidują także świadczenie kompensacyjne dla pacjenta z tzw. szybkiej ścieżki odszkodowawczej, minister zdrowia określił jako no fault. Zdaniem lekarzy projekt to zaledwie zalążek obowiązującego m.in. w Szwecji systemu, który wyłącza odpowiedzialność medyków za nieumyślne błędy.
Po co zmiana kodeksu
Według projektu każdy szpital ma monitorować zdarzenia niepożądane, prowadzić ich analizę i wdrażać wnioski do procedur wewnątrzszpitalnych tak, by w przyszłości uniknąć podobnych błędów. System ma być nakierowany na raportowanie, analizowanie i uczenie się na błędach.
Informacja o zdarzeniach niepożądanych będzie obowiązkowo przekazywana do NFZ, a zdarzenie będzie można zgłosić anonimowo, co ma zachęcić członków personelu medycznego do informowania o nieumyślnych błędach medycznych. Obecnie medycy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta