Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Frankowa „ekonomia”, czyli zawartość gruszki w jabłku

03 sierpnia 2021 | Ekonomia i rynek | Krzysztof Kalicki

Mówi się, że nieznajomość prawa szkodzi. Nieznajomość ekonomii przy sądowych rozstrzygnięciach spraw gospodarczych szkodzi jeszcze bardziej – bo wszystkim.

 

A bsurdalna jest swoboda tworzenia przez część prawników wykładni, co jest postanowieniem nieuczciwym, a co nie. Nie wynika to jasno z przepisów, ale z lobbystycznych interpretacji sprzecznych z ekonomią, praktyką rynku i zwyczajami. Celem jest uchylenie się od konsekwencji decyzji ocenianych dziś jako niekorzystne. Taka ahistoryczność oceny, ignorująca zmiany polityk pieniężnych, czynników gospodarczych, a także kryzysów, jest niedopuszczalna. Jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o pieniądze. Dodajmy – cudze.

Twierdzenie, że w relacji konsument–przedsiębiorca można wyłączyć podstawowe zasady prawa zobowiązań (m.in. że umów należy dotrzymywać) jest destrukcyjne dla gospodarki i społeczeństwa. Implikacją tego są absurdy, np. naliczanie odsetek wg stopy procentowej LIBOR od kapitału w złotych; teorie, że to bank, a nie rynek ustala kursy; że spread może być za wysoki lub za niski, bez refleksji na temat kosztów i ryzyka kursowego itp.

Niektórzy prawnicy uważają, że „żaden przepis nie ogranicza stosowania zmiennej stopy procentowej do parametrów dla innej waluty". Żaden przepis nie ogranicza też nazywania gruszek jabłkami.

Warto zauważyć, że w polskiej interpretacji tabele kursowe banków są nieuczciwe tylko przy kredytach frankowych, ale już nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12029

Wydanie: 12029

Spis treści
Zamów abonament