Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Świat bez ognia

07 sierpnia 2021 | Plus Minus | Jan Maciejewski

To była dość niszowa stacja, w ciągu dnia nie miała wiele do zaoferowania swoim widzom. Za to nocami przyciągała przed ekrany rzesze odbiorców. Swoim znakiem rozpoznawczym, najchętniej oglądaną audycją, uczyniła zapętlone nagranie płonącego w kominku ognia. W porze, gdy inne kanały pokazywały tykający niemo zegar, ekran kontrolny czy informowały, o której godzinie zacznie się nadawanie ich audycji, tu – na kanale, którego nazwy nawet nie potrafię sobie w tej chwili przypomnieć – trwał powrót do źródeł. Tak się przecież wszystko zaczęło, od wpatrywania w ogień. Ciekłokrystaliczne ekrany próbują naśladować emanujące ciepłem i blaskiem paleniska. Zbieraliśmy się wokół nich, by snuć między sobą opowieści. Teraz rozsiadamy się na kanapach, by słuchać historii sprzedawanych nam w całych pakietach, wszystkich językach świata i technologii „on demand". I nie wyszliśmy najlepiej na tej wymianie.

Jak dla wielu mieszczuchów, tak i dla mnie trwa właśnie ta krótka chwila, parę dni w roku, kiedy można bezkarnie pogapić się na płonący ogień. Zastępuję ekran komputera szybą kominka i powoli dociera do mnie, na czym polega dzieląca je różnica. Wpatrywanie się w ten pierwszy – zazwyczaj – podnosi ciśnienie krwi. Algorytmy sprawnie wykonują swoją robotę – stopniują irytację, dozują satysfakcję skąpo i powoli, tak żeby mój mózg chciał jeszcze. Zażądał dodatkowego uszczelnienia baniek, utwierdzenia się we wszystkim, co już dawno zobaczył...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 12033

Wydanie: 12033

Zamów abonament