Dzikość
Kilka dni temu samobójstwo popełnił czwarty oficer policji amerykańskiej biorący udział w obronie Kapitolu 6 stycznia 2021 r. Pierwszy z nich dokonał tego niedługo po zamachu, kiedy dowiedział się, że inny ranny policjant zmarł w szpitalu. Śmierci samobójcze pozostałych dzieliły tygodnie, miesiące. Ostatnia zdarzyła się siedem miesięcy po ataku – tyle oficer Gunther Hashida wytrzymał z pamięcią wydarzeń. Każdy z wielu policjantów bez względu na stopień obrażeń został otoczony opieką psychologiczną, a jednak w tych przypadkach nie udało się uniknąć najgorszego.
Ostatnie z samobójstw robi szczególne wrażenie. Można zrozumieć działanie w szoku, w traumie, ale sześć miesięcy w przypadku człowieka otoczonego opieką i miłością to na tyle dużo, żeby ukoić cierpienie. To było przecież „tylko" jednodniowe zdarzenie. Żołnierze wracają z wieloletnich wojen i na ogół ich rany są uleczalne. Dlaczego Gunther Hashida nie mógł wytrzymać wspomnień kilku dramatycznych godzin? Oczywiście dostępne są zdjęcia z tamtych zdarzeń i to wystarczy, żeby nazwać je piekłem, ale przecież oficerowie szkolą się w tym, żeby takie piekło wytrzymywać. Nikt nie przysposabia ich do walca, tylko do sytuacji ekstremalnych. Już idąc do policji, wiedzą , że każdego dnia grozi im najgorsze, a szkolenie pogłębia tę świadomość. Uzbrojony szaleniec może strzelić, uciekający samochód może uderzyć, zranić, zabić....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta