Kontrolowana korekta
WIG20 zakończył dzień 1,1 proc. pod kreską, chociaż w ciągu dnia sytuacja wyglądała wyraźnie gorzej. Powodów do paniki, przynajmniej na razie, więc nie ma.
Korekta zawitała na światowe rynki i nie ominęła warszawskiego parkietu. Wszystko za sprawą możliwości tzw. taperingu, czyli ograniczenia skupu aktywów przez Fed jeszcze w tym roku. Kolor czerwony dominował, chociaż też trudno mówić o jakiejś panice.
Rezerwa Federalna od dłuższego czasu jest w centrum uwagi inwestorów. Tym razem podcięła skrzydła rynkom. W czwartek, już na dzień dobry, WIG20 zameldował się 1,5 proc. pod kreską. To jednak nie był jeszcze koniec...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta