Komisja Europejska czeka na wyjaśnienia rządu
Unijny plan odbudowy to miliardy euro na przekształcenie południa i wschodu Europy. Ogromne pieniądze już płyną, ale na razie omijają Polskę.
Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, potwierdził w poniedziałek to, co kilka dni wcześniej powiedział jego kolega, komisarz ds. gospodarczych Paolo Gentiloni: akceptacja polskiego Krajowego Planu Odbudowy jest powiązana z praworządnością, a konkretnie z Trybunałem Konstytucyjnym negującym prymat prawa UE nad krajowym. Dodatkowo podważył też narrację polskiego rządu, który wydawał się być zaskoczony takim stanowiskiem Brukseli.
– Jesteśmy w ścisłym kontakcie z polskimi władzami i one świetnie wiedzą, co jeszcze trzeba zrobić, żeby nasza ocena była kompletna. I faktycznie pytamy o kwestię pierwszeństwa prawa UE i potencjalne skutki wyroków Trybunału Konstytucyjnego dla polskiego KPO – powiedział Dombrovskis.
Taka sama ocena
Czechy i Irlandia to kolejne państwa UE, które dostaną w najbliższych tygodniach pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy gospodarki po pandemii. Na zaliczki KE ma w tym roku zarezerwowane 80 mld euro, co wystarczy na 13 proc. wartości wszystkich planowanych dotacji tego tytułu. Na razie wydała 61 mld euro dla dziesięciu państw – Portugalii, Luksemburga, Belgii, Grecji, Włoch, Litwy, Hiszpanii, Francji, Grecji i Danii. Osiem kolejnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta