Protest z perspektywą na kampanię
Efekty Polskiego Ładu będą jednym z czynników decydujących w kolejnym samorządowym starciu.
Od połowy maja, czyli od chwili, gdy PiS zaprezentowało zarysy Polskiego Ładu, nie było jeszcze takiego wydarzenia w Warszawie. Miejsce przed Sejmem to zwykle teren licznych demonstracji i pikiet, ale tym razem blisko tysiąc zgromadzonych w tym miejscu osób to samorządowcy z całej Polski: prezydenci dużych miast, burmistrzowie, starostowie czy wójtowie.
W ubiegłą środę wszyscy spotkali się przed parlamentem, by zaprotestować przeciwko Polskiemu Ładowi i złożyć na ręce przedstawicieli sejmowej opozycji apel dotyczący obrony samorządności. – Pokazaliśmy, że rządowi nie udało się – mimo licznych prób – stworzyć podziału między dużymi a małymi samorządami. Na miejscu udało się zgromadzić tysiąc osób, wiele kolejnych osób jest z nami, ale nie pokazują jeszcze publicznie poparcia, bo rząd programy dotacyjne przydziela indywidualnie. I niektórzy obawiają się utraty funduszy – mówi nam jeden z jego uczestników....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta