Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez imigracji nigdy nie dogonimy Zachodu

18 października 2021 | Ekonomia i rynek | Marcin Piątkowski

Przed naszym krajem stoi alternatywa: albo otworzymy się na młodych ze wszystkich zakątków świata i stworzymy wielką Polskę, albo zostaniemy wielkim Ciechocinkiem i nigdy nie wydostaniemy się z ekonomicznych peryferii Europy.

Kryzys demograficzny jest jednym z głównych wyzwań dla Polski. Szybkie starzenie się społeczeństwa i kurcząca się populacja mogą sprawić, że zostaniemy starzy, zanim staniemy się bogaci. Nigdy nie dogonimy Zachodu. Żeby temu zapobiec, Polska powinna przyjąć sobie za cel otwarcie na wysoko wykwalifikowaną imigrację i zwiększenie populacji do co najmniej 40 mln w 2050 r.

Jeśli nie zmienią się trendy, to wedle prognoz Komisji Europejskiej (KE) do 2050 r. ludność w Polsce spadnie do 34 mln, a liczba Polaków w wieku produkcyjnym skurczy się o ponad 5 mln. Udział emerytów w populacji wzrośnie z mniej niż 1/5 teraz do prawie 1/3, a połowa ludności (i jeszcze większa część wyborców) będzie miała ponad 50 lat. Malejąca wielkość populacji i jej starzenie się spowoduje znaczne spowolnienie wzrostu gospodarczego. KE prognozuje, że bez uwzględnienia napływu imigrantów tempo potencjalnego wzrostu polskiego PKB per capita spadnie z 3,5 proc. teraz do tylko 1,3 proc. rocznie w 2050 r., mniej niż nawet w Niemczech.

Tempo wzrostu gospodarczego spadnie, bo obniży się proporcja liczby pracujących Polaków do całego społeczeństwa, spadną inwestycje, bo z powodu zmniejszającej się liczby potencjalnych klientów firmy nie będą miały bodźców, by inwestować. Zwolni tempo wzrostu innowacji i wydajności pracy, bo emeryci w Ciechocinku raczej nie wymyślą nowego „Wiedźmina". Zwiększą się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12094

Wydanie: 12094

Spis treści
Zamów abonament