Lulajże na słodko
To temat drażliwy, bo – nie ukrywajmy – jest między państwem a moją osobą pewien problem. Co ja mówię problem, to drzazga wbita w matczyne albo i ojcowskie me serce. Są tu bowiem i tacy, co nie piją słodkich win, i mnie jest przykro.
Szczerze? To się bierze z nieznajomości rzeczy i kompleksów. Tak, tak, kompleksów, bo słodkie to popijała ciocia Lucynka na 75. urodzinach koleżanki Wiesi w Goniądzu. A my nie, my są światowi i udowadniamy to, nie pijąc tych plugastw. Oczywiście tłumaczymy to sobie, mówiąc, że nam słodkie nie smakuje. Akurat! Pokażcie mnie osobnika, który wzgardziłby Pelle Pince...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta