Depresja polityka
Tym, którzy uważają, że psychiczne problemy powinny eliminować z działalności politycznej, polecam biografie Piłsudskiego, Churchilla albo de Gaulle'a.
Jeden z tygodników konserwatywnej prawicy, „Sieci", opublikował kilkanaście dni temu tekst o polityku będącym do niedawna ważną postacią obozu władzy, w którym przekazał plotki o głębokiej depresji i próbie samobójczej, jaką miał podjąć ten polityk. W prawicowej infosferze pochwalono decyzję redakcji. Argumentowano, że „mamy prawo wiedzieć, kto nami rządził" i „to chyba oczywiste, że opinia publiczna dowiaduje się, że jeden z jej liderów ma problemy psychiczne". A sami autorzy tekstu niezbyt delikatnie sugerowali, że depresja ma dyskwalifikować, a przynajmniej podawać w wątpliwość zdolności polityka do sprawowania istotnych funkcji.
„Podstawowe pytanie w tej sprawie brzmi: czy opinia publiczna ma prawo do informacji o próbie samobójczej niedawnego wicepremiera, człowieka, który podjął wielomiesięczną grę na obalenie rządu, który współtworzył? Był jednym z najważniejszych urzędników państwowych, a jego ambicje sięgały dużo wyżej – do stanowisk marszałka Sejmu czy szefa rządu. I zapewne ich nie porzucił" – napisał na portalu wPolityce.pl Marek Pyza, współautor tekstu z tygodnika. „Czy mamy prawo wiedzieć, że potencjalny przyszły premier w kryzysowej sytuacji swojego ugrupowania i wobec kolejnych politycznych porażek, wpada w skrajny dołek psychiczny? Czy dziennikarz powinien taką informację ukrywać przed czytelnikami?" –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta