Niedługo, ale czy szczęśliwie
Punkt wyjścia jest zabawny. W rzymskiej parafii San Cosimato anulowano 47 małżeństw udzielonych przez samozwańczego księdza. „Pobieramy się z myślą, że to na całe życie. Jednak kiedy musimy ponowić tę przysięgę i zastanowić się, czy zrobilibyśmy to ponownie..." – zaczyna swój komentarz w telewizji psychoterapeutka.
No, właśnie. W „(Nie)długo i szczęśliwie" reżyser Paolo Costella śledzi losy czterech par, które znalazły się w takiej sytuacji kilka lat po ślubie. Jedna z nich jest już po rozwodzie, kobieta sama wychowuje małego synka. Ale skoro nieważny był ślub, to nieważny jest także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta