Ministrowie mogą spać spokojnie

Członek rządu nie dopuści przecież do wszczęcia postępowania wobec innych członków rządu.

Zgodnie z polską konstytucją najwyżsi urzędnicy państwowi mogą ponosić przed Trybunałem Stanu odpowiedzialność za delikt konstytucyjny lub za przestępstwo. Jak stanowi jej art. 145, Prezydent RP za naruszenie konstytucji, ustawy lub za popełnienie przestępstwa może być pociągnięty do odpowiedzialności wyłącznie przed Trybunałem Stanu. W praktyce odpowiedzialność ta jest iluzoryczna, gdyż determinuje ją układ sił politycznych w parlamencie. Samo bowiem postawienie Prezydenta RP w stan oskarżenia może nastąpić uchwałą Zgromadzenia Narodowego podjętą większością co najmniej 2/3 ustawowej liczby jego członków na wniosek co najmniej 140 członków.

Trybunał Stanu skazał dwie osoby

Również członkowie Rady Ministrów zgodnie z art. 156 konstytucji ponoszą odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu za naruszenie konstytucji lub ustaw, a także za przestępstwa popełnione w związku z zajmowanym stanowiskiem. Uchwałę o pociągnięciu członka Rady Ministrów do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu Sejm podejmuje na wniosek Prezydenta RP lub co najmniej 115 posłów większością 3/5 ustawowej liczby posłów (o odpowiedzialności innych urzędników państwowych także w art. 198 konstytucji). Nie wchodząc w zawiłości doktrynalne dotyczące wzajemnych relacji między definicją deliktu konstytucyjnego i jego ewentualnego zbiegu z przestępstwem popełnionym przez ww....